piątek, 17 sierpnia 2012

W naszym życiu myślimy za dużo, jemy za dużo, robimy za dużo.
Ciągły pośpiech i nieuważność powoduje, że wiele rzeczy nam umyka.
Chcemy być tam gdzie nas nie ma, robić co innego niż robimy.
Obiecujemy sobie, że KIEDYŚ znajdziemy czas na to, co naprawdę chcielibyśmy robić.
Tak, jakby to była próba generalna przed właściwym ŻYCIEM.
Ale prawdziwe ŻYCIE jest w tym miejscu i w tej chwili, gdzie teraz jesteśmy.
Wystarczy je zauważyć i poczuć.
Zauważyć kolor nieba, poczuć smak potrawy, którą powoli zjemy, iść wolniej niż zwykle tam, gdzie właśnie idziemy.
Mniej znaczy więcej.
ŻYCIA.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz